18. Marzec
Jesteśmy po rozmowie z elektrykiem i hydraulikiem. Jestem pod wrażeniem jak nas dobrze potraktowano już na samym początku. Zupełnie inne podejście do inwestora niż poprzednik. Bardzo fajne rozwiązania doradził nam elektryk. Był na budowie, zadawał dużo pytań i na poniedziałek zrobi dla nas wycenę. Tego poprzedniego od pół roku prosiłam o wstępną wycenę i nic nam nie powiedział. Oby cenea nie zwaliła z nóg i wkońcu będziemy mogli coś ruszyć do przodu. Jeśli chodzi o rozpoczęcie prac powiedział, że półtora tygodnia potrzebuje na przygotowanie się i może działać, poprzedni co chwilę nas zwodził i powiedział że jeśli chodzi o połączenie prądu do budynku to musimy conajmniej miesiąc poczekać... a przecież jedziemy na taryfie budowlanej i szarpie nas to po kieszeni nie mało, dobrze o tym wiedział. Czasami tak w życiu jest że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i u nas na budowie może zawita słoneczko i uśmiech na twarzach....